green leaf with water drops
12 lutego 2025
Kiraturuaka

Dzisiaj ledwo weszłam do Źródła, pojawiły się wokół mnie hordy szczebioczących Wróżek. Zaroiło się wokół mojej głowy. Nic nie mogłam zrozumieć, bo mówiły wszystkie na raz, jedna przez drugą, w tym swoim śmiesznym języku. W końcu przed moją twarzą pojawiła się jedna, która nagłym gestem uciszyła wszystkie pozostałe. 

 

No nareszcie! wrzasnęła, wreszcie nas zauważyłaś! Musiałyśmy cię dopaść od razu, zanim weszłaś do tego swojego Oceanu! Nie wiem, czego ty tam szukasz?! Chcemy żebyś się z nami kontaktowała i żebyś przekazywała ludziom nasze wibracje. 

 

Znowu zaczął się szczebiot pozostałych, ale prowadząca szybko je uciszyła. 

 

My akurat jesteśmy Wróżkami Kwiatowymi, ale jest nas dużo więcej. Każda kraina ma swoje własne Wróżki, które mają przydzielone konkretne zadania. Będę Ci o nich opowiadać, tak byś mogła nas dobrze poznać. 

 

Ja jestem KIRATURUAKA, przewodzę tej niesfornej bandzie (serio tak powiedziała). Będę Twoją Przewodniczką po Królestwie Wróżek. Nauczymy cię naszego języka, żebyś mogła szybko zmieniać ciężką energię w kwiatowy pyłek. 

(Teraz mówiła do mnie telepatycznie po polsku 😉)

 

Potrzebujesz zdecydowanie WIĘCEJ KWIATÓW wokół siebie. Tam jest nas najwięcej, ale dla ciebie zrobimy wyjątek. Przypomnimy Ci jak to jest znowu cieszyć się życiem, bo chyba zapomniałaś i uwierzyłaś, że jest bardzo poważne i stateczne. Możemy być trochę złośliwe, jeśli będziesz nas ignorować. Lubimy robić psikusy. 

 

Znowu zaczęły szczebiotać, a ja przysłuchiwałam im się z uśmiechem. Energia wokół mnie od razu zrobiła się lekka, świeża i radosna. Tak jakby ktoś rozpylił magiczny, odświeżający spray. Muszę zapamiętać to wrażenie, żeby wiedzieć czyje towarzystwo oznacza 🧚‍♀️

Ciekawe, że to odczucie miałam tylko na wysokości głowy. 

 

Zaczęłam obserwować jak działa ich energia, albo to one zaczęły mi to pokazywać w obrazach…

 

Widzę, że Wróżki pięknie pracują z naszym polem mentalnym, które najczęściej jest gęstą, szarą mgłą przysłaniającą radość życia. Widzę jak się w niej uwijają, sprawiając, że ciężka chmura rozprasza się, a człowiek odzyskuję jasność myślenia. Dosłownie jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki. Co za niezwykłe Istoty! 

 

I jakie są zadowolone teraz, że udało mi się to zobaczyć. Śmieję się na głos, bo przekomarzają się znowu między sobą. Część z nich obstawiała, że jestem na tyle ślepa i głucha, że nigdy do mnie nie dotrą, a druga część była innego zdania i teraz tryumfuje z radości, że to one miały rację. Po krótkiej “kłótni” wszystkie jednak cieszą się, że w końcu je zobaczyłam i usłyszałam. Obiecuję zaglądać do nich jak najczęściej. 

 

Jestem im bardzo wdzięczna i chcę poznać ich język, żeby lepiej poczuć energię jako emanują. 

 

Jedno jest pewne i mam to przekazać: 

 

Możemy przywoływać Wróżki, kiedy opadają nas czarne myśli. Możemy prosić, żeby swoją radosną energią rozproszyły te ciemne chmury i przywróciły nam świeże spojrzenie. 

Salimaya

 

Anna Sernawit

ul. Wieruchowska 83a

05-082 Stare Babice

 

NIP: 522 131 70 11

REGON: 141537400

 

tel. 501 257 897

mail: obrazyintuicyjne@gmail.com